á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Powieść opowiada o grupie chłopców, których poznajemy z momentem rozbicia się samolotu na bezludnej wyspie. (...) Nie są do końca znane wydarzenia związane z samym wypadkiem, ani z sytuacją jaka ówcześnie panuje na świecie. Akcja skupia się bowiem na „tu i teraz”, pozwalając czytelnikowi obserwować z bliska zachowania młodych chłopców zmieniające się pod wpływem sytuacji na wyspie. Począwszy od zagubienia i strachu, poprzez chęć walki o przeżycie i zbudowania silnej grupy, aż po piętrzące się konflikty, walkę o władzę, na śmierci kończąc. Ta powieść odzwierciedla skrywaną na co dzień „prawdziwą” ludzką twarz i podważa tezę o tym, że człowiek jest z natury dobry.
Myślę, że warto sięgnąć po tę książkę, po pierwsze po to by zapoznać się z tym niejednokrotnie ekranizowanym już klasykiem, a po drugie by móc na chwilę przystanąć i zastanowić się nad tym, jakie instynkty dochodzą do głosu w człowieku, wyjętym z tej codziennej, schludnie ubranej i kulturalnej powłoki. Nie nastawiajcie się jednak na porywającą akcję i wciągający bieg wydarzeń. Tutaj chodzi o zupełnie coś innego. I może właśnie o to, czego nie dojrzeli początkowo wydawcy w tym dobrym kawałku literatury.
Przedstawia pewne alegorie - pod tym względem zasługuję na uznanie.
Literacko jest zaś dla mnie nudna i ciężka do czytania stąd mam pewien problem, mianowicie - Nobel 1983.
Jeśli Golding, otrzymał go za "Władcę Much" to czemu Orwell nie otrzymał go za "1984" lub "Folwark Zwierzęcy" mimo że powieści te były dużo lepsze? (...)
To już moje pytanie...
...bez odpowiedzi.